wtorek, 15 marca 2011

FAZA I - DZIEN 4


* RANEK/ POPOŁUDNIE
Dziś dzien ani dobry, ani zły.. smętnie, szaro, buro.. Najchętniej wskoczyłabym pod kołdrę i przespała tydzień.. A tu niestety jeszcze 4 dni pracy zanim sie porządnie wyśpię.. No nic! Póki co na diete nie narzekam, choc w pewnym stopniu pewnie jest ona odpowiedzialna za moje lenistwo i brak energii. Na sniadanie:
-jajecznica z 1 jajka, mleka i cebulki,
A na obiad:
-omlet z łososiem.
Jutro ostatni dzień I fazy. Szybko zleciało, chociaż cholernie tęsknie za warzywami, owocami i chlebem :( Moglabym jeszcze dodać do tej listy wszelkie słodkosci, ale o dziwo moje łakomstwo zostało chyba uspione ;)

* WIECZÓR
- Serek wiejski z jogurtem i cebulą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz