niedziela, 13 marca 2011

FAZA I - DZIEN 2

*RANEK
Dziś niedziela -jedyny dzień w tygodniu, w którym nie musze wstawać o świcie :) Wstałam wiec pełna sił i gotowa do walki. Na śniadanie postanowiłam zrobić placuszek z jajka, jogurtu, otrebów i ziół. Wyszedł naprawde dobry, chociaz suchy- trudno, po moim pierwszym popisie kulinarnym bede sie uczyc na błedach ;) Do tego kawalek łososia i kawka.
Niestety problem ze smakiem i gardłem dalej sie utrzymuje. Mam nadzieje, że to przejsciowe i nie wystąpia inne objawy- czyli bóle brzucha i problemy z nerkami - ich obawiam się najbardziej. Żeby temu zapobiec pije mase wody, mam nadzieje że pomoże.
Chcialabym, żeby ta zmieniła cośw moim życiu, ale nie kosztem zdrowia. Nie podoba mi się też to odwlekanie z jedzeniem owoców- uwielbiam wszelkie cytrusy i już za nimi tesknie :( Póki co, nie odczuwam jednak potrzeby sięgniecia po coś słodkiego. Cieszy mnie to i dziwi zarazem, ponieważ jawnie moge przyznac , że byłam (jestem?) od nich uzależniona. Oby tak dalej!

* POPOŁUDNIE
Dziś na obiad panierowane kawałki kurczaka z mozzarella = pychota :D
Teraz tylko praca nad ksiazkowymi zaleglosciami i woda,woda,woda. Dawniej konczac obiad odrazu myslalam o deserze - a co gorsze, czesto siegalam po niego zaraz 'po'. Teraz nie wyobrazam sobie ze cos jeszcze moglabym w siebie zmiescic. Niewiem czy to zasługa produktów czy też hektolitrów płynów jakie w siebie wlewam (dawniej prawie nie piłam wody miedzy posiłkami) , w kazdym razie czuje sie super :)

* WIECZÓR
2x jogurt z otrebami. Jest dobrze, chociaż niestety miałam chwilowe zwątpienie gdy weszłam do kuchni wypełnionej pięknym zapachem czekoladowego ciasta mojej wspólokatorki. Naszczescie wyszłam z tego cało a raczej z jogurtem jako swoją przekaska :) Boje sie , że nie dam rady opanowac swojej ochoty na rozpływajace sie w ustach batoniki i czekolade :( Wiem, ze istnieje wiele dukanowych zamienników, ale każde wyjscie do sklepu moze byc dla mnie wyzwaniem...

1 komentarz:

  1. Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam owoce. Na słodycze mam chęć tylko przed "tymi" dniami- co mnie dziwi bo nigdy tak nie miałam.

    OdpowiedzUsuń